wtorek, 24 lutego 2015
Ciag dalszy rozwazan
Czesto mysle o sztuce jako czyms bardzo szerokim i niezbadanym. Interesuje mnie jak ludzie odbieraja swoja sztuke-to co robia w czasie wolnym lub sa tak tworczy, ze robia to non stop. To co mnie bardzo pociaga to to , ze ktos jest dumny z tego co stworzyl. W moich oczach moze jego dorobek byc mierny, ale w jego oczach on sam i jego sztuka jest jedyna w swoim rodzaju. Mysle, ze taka duma toruje takiej osobie droge na rynek sztuki. Pociaga mnie przede wszystkim akceptacja tego co sie robi i zadowolenie z tego. Aura takiej osoby jest zarazliwa, jej optymizm i pozytwne nastawienie. Bardzo bym chciala byc taka osoba, przychodzi mi to z trudem szczerze mowiac
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz